KENTYPE logo Zamówienie Partnerzy Poradnik O firmie Fonty
spacer
 
 
 


Rozważmy następujące zagadnienie
Faks w standardowym trybie pracy ma rozdzielczość 100 dpi (dots per inch) - jest to trochę więcej niż rozdzielczość uzyskiwana na standardowym monitorze komputera PC i ponad 25% więcej niż rozdzielczość oryginalnego monitora Macintosh. Okazuje się więc, że poczciwa odbitka faksowa ma lepszą rozdzielczość typograficzną niż najbardziej wyrafinowana witryna sieciowa! Czy są fonty, które lepiej niż inne radzą sobie z niskimi rozdzielczościami? - Otóż są.
Trzy poniższe zasady pomogą w wyborze właściwego fontu dla witryny sieciowej.

1. Prostota
Do prezentacji w niskich rozdzielczościach najlepiej nadają się litery o prostych kształtach. Fantazyjne kroje pism nie sprawują się dobrze w sieci. Jest tak dlatego, że po pierwsze, kroje dekoracyjne mogą zmniejszyć percepcję przekazu informacyjnego, a po drugie, o ile teksty nie mają dużego rozmiaru fragmenty finezyjnych szczegółów są tracone przy rozdzielczościach oferowanych przez monitory. Kroje takie jak Galena, Silica czy Bliss, mające proste a jednocześnie dystyngowane kształty znaków, świetnie się prezentują i są doskonale czytelne z ekranów monitorów.

2. Duże jest lepsze
Faktem jest, że im większy jest stopień pisma tym więcej pikseli definiuje literę, co przy skromnych rozdzielczościach monitorów ma istotne znaczenie dla wyglądu elektronicznych stron. Font o rozmiarze 16 punktów będzie wyglądał korzystniej i będzie znacznie bardziej czytelny niż użyty w mniejszej wielkości. Duże kroje typu „display” (dekoracyjne) nie tylko dodają dramaturgii sieciowym stronom ale również szybciej przyciągają uwagę. Litery wyglądają lepiej, ponieważ jest więcej pikseli na uformowanie ich kształtu. Także kroje cienkoliniowe o dużych rozmiarach pomagają w tworzeniu lepszej grafiki sieciowej. Kroje takie jak Vellve, TF Forever, Showcard Gothic czy TF Ardent są naturalne dla bannerów i nagłówków natomiast Alinea Sans, Alinea Roman czy Bookman są świetne jako kroje tekstowe.

3. Bezpiecznie bez szeryfów
Wydaje się, że w sieci najlepiej pracują kroje o bezszeryfowych kształtach - szczególnie w zwykłych tekstach. Na wydrukach papierowych szeryfy krojów stanowią niewielki procent całej litery. Jednak na ekranie, z powodu niedostatecznej liczby dostępnych pikseli szeryfy albo znikają zupełnie albo uzyskują znacznie większy procent pokrycia. Może to powodować powstanie niepotrzebnego szumu dla procesu percepcji informacji.

Najlepszymi krojami pism dla stron sieciowych i publikacji Internetowych są projekty bezszeryfowe (bardziej czytelne niż szeryfowe), w stylu pogrubionym (zapewniające większy poziom kontrastu), o zwężonej szerokości (gwarantujących większą liczbę słów w ograniczonej przestrzeni) - fonty w rodzaju „Helvetica Bold Condensed”.

Helvetica jest dobrym, chociaż może trochę pospolitym wyborem, inne kroje bezszeryfowe stanowią wspaniałą alternatywę. Rotis Sans, Gill Sans i Lucida Sans są świetnymi przykładami. Jeżeli checemy użyć fontu szeryfowego to możemy wypróbować takiego jak Lucida Bright, Rockwell lub Jante Antiqua. Mają one wyjątkowo czytelny pokrój z mocnymi szeryfami, które wytrzymają zakłócenia związane z niską rozdzielczością monitorów. Krój typu „script” (pisanka) zwykle nie prezentuje się dobrze na stronach sieciowych, niemniej jeżeli rzeczywiście chcemy takiej użyć to należy wybrać pismo pogrubione i niezbyt fantazyjne takie jak Swing, Nadianne czy Squickt.

Przykłady wyśmienitych fontów do tworzenia publikacji sieciowych:

Źródło: Monotype Typography